20 kwi 2012

4#

'Oczami Daji...'
Chodziłysmy po sklepach dobre 3 godziny, postanowiłyśmy, że zrobimy sobie dzisiaj babską noc u mnie. Kupiłyśmy wszystko co potrzebne , poszłyśmy do mnie i rozsiadłyśmy się przed telewizorem. Puściłyśmy jakąś łzawą komedię romantyczną ale zamiast oglądać gadałyśmy. Monika przyznała się, że jest z Lou tzn całowali się z tego co wiem to Lou zależy na niej, jak jej zresztą na nim. Dowiedziałam się z Moniką, że Magdzie podoba się Loczek. Reszta nocy minęła bardzo przyjemnie. Pogadałyśmy, pośmiałyśmy się. Zasnęłyśmy około 5.
Rano obudził mnie dźwięk telefonu, dzwonił Nialler:
- cześć Skarbie.
- Siemka - powiedziałam zaspanym głosem.
- Śpisz jeszcze?! Jest po godzinie 14!
- Dziewczyny były u mnie na noc.
- Aaaa. Rozumiem, to zbierajcie się za pół godziny po was będziemy, jedziemy nad jezioro a wieczorem idziemy do nas.
- Spróbuję je obudzić Kocie.
- Do zobaczenia.
- Papa.
Wstałam, poszłam do kuchni, wzięlam 2 szklanki zimnej wody. Poszłam do pokoju. Uśmiechnęłam się pod nosem i wylałam na Monikę i Magdę po szklance wody. Obie zaczęły krzyczeć, jak już ogarnęły co się stało zaczęły okładać mnie poduszkami.
- Dobra koniec! Chłopcy będą za 20 minut!
- Coooo?! - zaczęły obie.
- Zero krzyku! macie 5 minut żeby się ubrać. : )
Poszły obie do łazienki, a ja w tym czasie ubrałam się i poszłam na dół zrobić coś do jedzenia. 15 minut później zeszły obie na dół i zaczęły jeść.Gdy skończyłyśmy jeść, ktoś zadzwonił do drzwi. Poszłam otworzyć byli to chłopacy, wpuściłam ich i kazałam się rozgościć po czułym przywitaniu z Niallem patrzałam jak Monik wita się z Lou, ślicznie razem wyglądali. Poszłyśmy wszystkie umyć zęby. Gdy zeszłyśmy na dół, zebraliśmy się, Niall w międzyczasie zjadł wszystko co miałam w lodówce. o 16 wyszliśmy ode mnie z domu. Nad jezioro dojechaliśmy przed 17. Położyliśmy się i chłopcy chcieli się kapać. Po jakimś czasie zobaczyłam, że Niall idzie w moją stronę z dziwnym uśmiechem. Wiedziałam, że coś knuje. Wziął mnie na ręce i mimo moich głośnych protestów wrzucił do wody. Lou i Liam wzięli z niego przykład i wrzucili Monikę i Magdę . Po 18 wszyscy wyszliśmy z wody, chłopcu rozpalili ognisko. Śpiewaliśmy piosenki a Niall byl zły, że nie wziął gitary. O godzinie 20 zebraliśmy się do domu. I chłopaków siedzieliśmy wszyscy razem.
'Oczami Magdy...'
Jestem szczęśliwa , że dziewczynom się udało. Momentami zazdroszczę, że ja tak nie mogę. Gdy widzę jak Niall patrzy na Daję a Lou na Monikę, jak się przytulają, całują. Chciałabym, żeby Harry tak na mnie patrzał. Chciałabym żeby się we mnie zakochał.
'Oczami Harrego...'
Dlaczego ona mnie ignoruje?! Cały czas siedzi z Liamem, a na mnie nie zwraca uwagi. Muszę coś z tym zrobić. Podszedłem do Nialla i powiedziałem mu na ucho, żeby poszedł po gitarę i coś zagrał.
- Ale co mam zagrać? - spytał.
- Może by tak WMYB?
- Może być - Niall się uśmiechnął , poszedł po gitarę i zaczął grać, a cała nasza piątka zaczęła śpiewać. Starałem się patrzeć tylko na Magdę.
'Oczami Magdy...'
Wszyscy zaczęliśmy śpiewać, była niesamowita atmosfera. Miałam wrażenie, że Harry ciągle patrzy na mnie. Podobało mi się to, bardzo mi się podobał. Zamyśliłam się i zagapiłam na jego słodkie oczy.
W pewnym momencie wyrwał mnie z zamyślenia głos Liama nad moi uchem.
Baby You light up my world like nobody else
the way that you flip your hair gets me overwhelmed
but when you smile at the ground it ain't hard to tell
Nie wiedziałam co się dzieje, gdy  reszta śpiewała ciąg dalszy Liam się pochylił i namiętnie mnie pocałował.
' Oczami Liama...'
Nie wierzę, że w końcu mi się udało. Nareszcie zebrałem w sobie odwagę by wykonać ten pierwszy krok w stronę Magdy. Piosenka mi w tym bardzo pomogła. Odkąd odwzajemniła mój pocałunek jestem pewniejszy i będę się o nią starał pomimo wszystkiego.
' Oczami Harrego...'
Nie potrafię wierzyć w to co właśnie zobaczyłem... Chciałem by mnie w końcu zauważyła, a Liam to wykorzystał i udało mi się zdobyć Magdę. Nie wiedziałem co mam ze sobą zrobić.Miałem ochotę krzyczeć, płakać lub cokolwiek innego. Byleby rozładować emocje. Postanowiłem , że chcę być sam, pożegnałem się ze wszystkimi i poszedłem się przejść. Potrzebuje teraz samotności. 
'Oczami Magdy...'
Dalej jestem w szoku i nie wiem co się dzieje. Liam mnie obejmuje i zachwoujemy się jak para, Harry nagle posmutniał i wyszedł. Dziewczyny na mnie dziwnie patrzą. Co się stało Harremu? Postanowiłam, że muszę natychmiast pogadać z Dają. Więc posłałam jej esa.
~" za 2 minuty na górze! :C"
Poszłam do pokoju Nialla. Długo nie czekała bo Daja i Niall przyszli od razu po mnie.
- Muszę z wami pogadać - zaczęłam. Wymienili się ze sobą spojrzeniami i usiedli naprzeciw mnie.
- Co się dzieje? - zapytał Niall.
- Chodzi o Harrego. Nie wiem co mu się stało. Wg nie mam pojęcia co się dzisiaj ze mną dzieje. Chyba jestem z Liamem.
- No zauważyliśmy co się stało między wami, ale z Harrym chyba jest w porządku. Powiedział, że musi iść się uczyć na chemię - oznajmiła Daja
- Ale nie wyglądał na smutnego. - dodał Niall.
- Nie wiem co o tym wszystkim myśleć.



______________________

A więc kolejna notka. Część rozdziału pisana przez Magdę : )
3majcie się, do następnego! : * ~Daja.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz